piątek, 16 listopada 2007

#28 Phenian scen i rys:Guy Delisle

Ostatnio nabyłem "Phenian" Guy'a Delisle i muszę powiedzieć, ze bardzo przyjemnie się to czyta. Autor postanowił napisać pamiętnik z służbowego pobytu w Phenianie, stolicy Korei północnej, którą odbył w 2001 r. Jest to bardzo subiektywny opis wszystkiego co tam zobaczył i przeżył podczas swojej pracy przy nadzorowaniu produkcji filmów animowanych.

Podczas lektury poznajemy wszelkiej maści wariactwa i niedorzeczności, które występują na co dzień w tym ostatnim komunistycznym bastionie na świecie i tak bardzo odizolowanym od reszty krajów. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że jest to państwo, które dostaje najwięcej pomocy humanitarnej na świecie i chwali sie tym mówiąc, że jest bardzo otwarte na świat.Czytamy o "ochotnikach" pracujących społecznie w niedzielę po sześciotygodniowym tygodniu pracy. Tam w ogóle ludzie nie mają swojego wolnego czasu bo ciągle praca i "dobrowolne" zajęcia pod nadzorem wojska z silną propagandą. Na każdym kroku autor musiał się poruszać z tłumaczem, który pilnował go na każdym kroku. Takich niedorzeczności jest wiele i dzięki lekturze "Phenianu" możemy się więcej dowiedzieć o tym niedostępnym kraju. Czytając ten pamiętnik jest sporo fragmentów zabawnych i pełnych dystansu dla tego biednego kraju i ich mieszkańców. Lecz gdy podczas poznawania tej historii dochodzimy do fragmentu gdy nasz bohater i przewodnik w jednej osobie zwiedza uniwersytet wyraźnie odczuwa się poirytowanie autora wszech ogarniającą propagandą i kontrolą życia każdej jednostki.

Rysunki świetnie się uzupełniają z tekstem. Prosta i niezwykle czytelna kreska świetnie podkreśla przesłanie komiksu (a bo jeszcze nie napisałem że to komiks). Na niektórych kadrach nie ma nawet drugiego planu, taka całkowita prostota. Tylko po to aby kilka stron dalej autor zafundował nam bardzo dobre kadry na całą stronę pełne szczegółów i niezwykle dopracowane.

"Phenian" to niezwykle ciekawa i wartościowa pozycja na naszym rynku. Przyznam się, że pierwszy raz czytałem pamiętnik w postaci komiksu i muszę powiedzieć że świetnie to wychodzi. Gorąco polecam kolejną pozycję dla ludzi ciekawych świata i otwartych na każdą formę sztuki.