niedziela, 17 lutego 2008

#37 Baśnie - Folwark zwierzęcy, tom 2 scen:Bill Willingham, rys:Mark Buckingham, Steve Leialoha


Jakoś na początku lutego dostałem ten komiks od wspaniałej osoby (w tym miejscu dziękuje za niego bardzo mocno i za wszystkie inne) i dopiero teraz udało mi się go jakoś przeczytać. Co najfajniejsze bardzo chciałem to zrobić, ale u mnie to jest taka norma, że wszystko leży i czeka na własną kolej. Aktualnie czekają na mnie jeszcze cztery komiksy.


Po przeczytaniu pierwszego tomu, przyznam się że mocno nabrałem ochoty na resztę. Bardzo ciekawa historia z wieloma zwrotami akcji, ciekawi bohaterowie i ogólnie fajny, przyjemny komiks na popołudnie. W drugim tomie pt:"Folwark zwierzęcy" dzieje się jeszcze więcej, szybciej i w dodatku krwawo. Cała historia opowiada o wyprawie Królewny Śnieżki i jej siostry Róży na farmę dla tej części baśniowców, którzy z powodu swojego wyglądu (zazwyczaj są to gadające zwierzęta) nie mogą się wtopić w normalne otoczenie i mieszkać wśród ludzi. Gdy docierają na miejsce okazuje się, że jej mieszkańcy niezadowoleni z tego jak muszą żyć przygotowują się do buntu i walki o "wolność". Nic więcej nie powiem, ale na pewno trzeba przyznać, że fabuła jest wciągająca, zaskakująca i nic nie jest takie jak wygląda na samym początku.

Oprawa graficzna, jak to bywa w seriach spod szyldu Vertigo, nie jest jakaś specjalnie oszałamiająca, jednak trzeba przyznać że świetnie pasuje do opowiadanej historii. Jakos tak wspaniale się wpasowuje w klimat bajkowy.Taki czytelny, realistyczny rysunek z ładna paletą kolorów i tyle. Ja tam jestem zwolennikiem takiej kreski i bardzo mi odpowiada. Mówiąc o stronie graficznej tej serii nie można zapomnieć o panu co sie zwie James Jean i jest twórcą niesamowitych okładek do każdego z numerów. Zainteresowanych odsyłam do tej strony gdzie można zobaczyć galerię wszystkich okładek jak i innych prac tego artysty. Ja osobiście gorąco polecam.

Jeśli macie ochotę na przyjemną rozrywkę, na przyzwoitym poziomie to gorąco polecam. Wartka i ciekawa fabuła. W szczególności spodobała mi się postać Złotowłosej, zapatrzonej w sprawę działaczki propagująca zbrojne rozwiązanie całej sprawy. Jest świetna w tym całym swoim fanatyzmie i poświęceniu dla sprawy. Świetnie jest to narysowane i momentami naprawdę zabawne. Osobiście gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Jeszcze na koniec. Jestem bardzo zadowolony i mile zaskoczony z galerii okładek i szkiców na końcu komiksu i na reszcie wygląda to tak jak powinno, a nie taka pikseloza jak w jednym z tomów Kaznodziei.

ps. W tym tomie jest min. przemoc, walka klas, rewolucja, zoofilia (zamaskowana ale jest), sprośne żarty, rozmowy o seksie i żeby było zabawnie komiks nie jest od 18 lat. Tak dla zachęty hahaha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz