niedziela, 18 listopada 2012

#181 cotygodniowa zeszytówka #29

Super Dinosaur #15, Image Comics

scenariusz: Robert Kirkman, rysunki: Jason Howard

Po tym jak Derek zdradził swojego chwilowego sprzymierzeńca The Exile rozpętało się istne piekło. Jaszczurkowate wojsko przystąpiło do ataku by pojmać naszą dwójkę bohaterów, co Derek skrzętnie wykorzystał do ucieczki. Nawet nieźle mu szło na początku, jednak do czasu aż na jego drodze stanął elitarny oddział Reptiloid. W obliczu takie niebezpieczeństwa, nasz bohater mógł tylko przyśpieszyć swą ucieczkę, co zaowocowało wyjściem na powierzchnię w Inner-Earth. Dzięki temu oraz olbrzymiemu szczęściu Dynamo Jr. wpadł akurat na swoich przyjaciół z Super Force Team Awesome, którzy pomogli mu uporać się z wszelkim zagrożeniem. Dzięki temu mogli szczęśliwie powrócić na powierzchnię Ziemi, gdzie akurat ich rodziny wyruszały im na ratunek. Jednak odcinek ten kończy się w taki sposób, który sugeruje że z The Exile spotkamy się ponownie i zapewne już nie długo. W tym numerze, po raz kolejny zostało dość mocno zaakcentowane, jak nasz bohater Super Dinosaur ma problem ze znalezieniem własnego miejsca. Co raz wyraźniej widać, że brakuje mu rodziny. Zdaje sobie sprawę, że w śród ludzi jest unikatowy, a w Inner-Earth również jest niepasującą jednostką. Wątek którego jestem mocno ciekaw i tego jak poradzi sobie z nim Kirkman. Może z tego powstać coś naprawdę ciekawego.


Adventure Time #9, BOOM! Studios


scenariusz: Ryan North, Shane & Chris Houghton  rysunki: Shelli Paroline, Braden Lamb, Shane & Chris Houghton

W tym numerze następuje koniec opowieści o szalonych podróżach w czasie pary przyjaciół. Wszytko dobrze się kończy, bo jak mogłoby być inaczej? Jednak tym razem nie o samą opowieść chodzi lecz o jej formę. Twórca w przezabawny sposób nawiązał do serialu, a nawet do czasów jego powstawania sprawiając, że główni bohaterowie z komiksu odwiedzają Fina i Jaka z kreskówki. Dzięki temu Ryan North odwołał się do błędów zawartych w pierwszym pilotowym odcinku serialu i sprawił, że powstała z tego jedna spójna opowieść. Jak dla mnie mistrzostwo świata. Druga natomiast opowieść zawarta w tym numerze jest o zawodach w łowieniu jak największej ryby odbywających się pomiędzy naszymi bohaterami. Jak łatwo się domyślić przerodziło się to w coś naprawdę dziwnego i szalonego jak zawsze zresztą. Gdzieś po drodze zmieniające się w wielkie niebezpieczeństwo dla całej krainy Ooo. Po prostu Adventure Time w pełnej krasie i jak zawsze przy tej serii nie sposób się nudzić.


Avengers vs X-men Consequences #5, Marvel


scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Gabriel Hernandez Walta

Zakończenie mini serii, która pojawiła się po wielkiej walce pomiędzy Avengers, a X-men. Scott Summer ucieka z więzienia, w czym dość efektownie pomaga mu w tym Magneto, Danger oraz Magic. Przy okazji zostawiają list dla Wolveraina i jego świty. Cyclop życzy w nim rosomakowi powodzenia w prowadzeniu akademii dla mutantów zgodnie z naukami Xaviera. Dodatkowo informuje go, że skoro Wolvie jest tym dobrym i odpowiedzialnym, to Scott może zostać tym, od brudnej roboty. To są właśnie tytułowe konsekwencje. Podział, który patrząc na nadchodzące tytuły, będzie jeszcze długo obowiązywał w świecie Marvela. Numer ten to trochę przewidywalne, ale ciekawie opowiedziane zakończenie wielkiego wydarzenia, które przynajmniej w moim przypadku zrobiło mi wielką ochotę na nadchodzące nowe tytuły o mutantach. Wielkim plusem tego numeru są bez wątpienia ilustracje Gabriela Hernandeza Walta, który dla mnie jest wypadkową filmów Disney'a, francuskich komiksów oraz mojego ulubionego Johna Romity Jr. W moim odczuciu strona graficzna tego komiksu to podręcznikowy przykład kreski komiksowej i po prostu coś pięknego.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz