niedziela, 10 sierpnia 2014

#340 cotygodniowa zeszytówka #119

The Manhattan ProjectsThe Manhattan Projects #22, Image Comics

scenariusz: Jonathan Hickman, rysunki: Nick Pitarra


Numer ten to takie ciekawe podsumowanie tego co stało się dotychczas i w jaki sposób odbiło to piętno na wszelkich uczestnikach projektu Manhattan. Wszystko spisuje Dr Faynman i całość z lekka brzmi jakby próbował wyznać wszelkie swoje przewinienia, aby uspokoić swe niespokojne sumienie. Jednak nie skupia się tylko na sobie. Dzięki czemu czytelnik ma okazję dowiedzieć się co stało się z projektem Star City. Jak upadek meteoryty wpłynął na Tunguzkę i dlaczego dwóch głównych bohaterów postanowiło polecieć w nieznany kosmos zostawiając Ziemię daleko za sobą. Inni z kolei postanowili współpracować z rządem lub udać się do innego wymiaru na wyprawę w nieznane. Wszyscy bohaterowie lub wariaci, zależy z jakiej pozycji na nich się patrzy, porozchodzili się w swoje strony przez co podczas lektury miałem wrażenie jakbym czytał ostatni numer tej serii. Całość spokojnie mogłaby się tutaj zakończyć i nie miałbym nic przeciwko, chociaż byłby to dość otwarty finisz dający łatwą drogę do kontynuacji. Jednak nigdzie nie natrafiłem na taką informację, więc czuję się troszkę spokojniejszy. W końcu seria ta to kawał dobrej lektury i z wielką ochotą czekam na kolejne jej numery.


Deadpool-027Deadpool #27, Marvel


scenariusz: Gerry Duggan oraz Brian Posehn, rysunki: Mike Hawthorne


W końcu sięgnąłem po najważniejszy #27 numer komiksu w dziejach historii. Po dość wysokich oczekiwaniach spowodowanych reklamami tu i tam niestety muszę przyznać, numer mnie zawiódł. Jak można wywnioskować z okładki, Deadpool bierze ślub! Partnerkę wybrał sobie idealną i razem tworzą wspaniałą parę. Weselisko było piękne, pojawiło się sporo gości i nawet obyło się bez trupów. W ramach dodatku w tym liczącym prawie dziewięćdziesiąt stron numerze różni twórcy pokazali wieczór kawalerski Wade Wilsona podczas którego opowiedział nam o wszystkich swoich byłych żonach. Tak macie rację, numer ten jest pełen niespodzianek. Ja zaskoczyłem się informacją o jednym ślubie, a tak naprawdę było ich wiele. Chociaż niektóre bardzo w stylu Deadpoola więc nie jestem pewien czy powinno się je liczyć za rzeczywiście zawarte. Zdaję sobie sprawę, że cały ten numer to jeden wielki dowcip i momentami nawet się to udaje jak chociażby w opowieści With This Hand, I Thee Wed. Jednak ogólnie jest to słaby odcinek niepotrzebnie rozciągnięty na aż tak wiele stron. Dodatkowo towarzyszyła mu dość głośna reklama, nadmiernie pompująca oczekiwania do chorych rozmiarów, którym potem sam komiks potem nie sprostał. Może kolejny numer opowiadający o miesiącu miodowym okaże się lepszy.


Swamp Thing (2011-) 034Swamp Thing #34, DC Comics


scenariusz: Charles Soule rysunki: Javier Pina

Nastał w końcu ten czas kiedy The Lady Weeds oraz The Wolf swoimi czynami przesadzili do tego stopnia, że musiała spotkać ich kara. Planowali swoje wystąpienie przeciwko awatarowi zieleni już od dawna i bardzo dokładnie zaplanowali każdy jego etap. Dzięki temu, dość dramatyczny przebieg wydarzeń, śledzi się z wielką przyjemnością. Cała intryga wciąga od pierwszej strony i z każdą kolejną jest coraz lepiej. Akcja w szpitalu i nowe oblicze The Wolf'a jest dość zaskakujące i drastyczne. Może nie każdemu się to spodoba, ale dobitnie pokazuje jego prawdziwe oblicze. Jednak najbardziej spodobało mi się to, co spotkało The Lady Weeds. Kara jaką otrzymała dość mocno mnie zaskoczyła i chyba nic lepszego nie mógł wymyślić scenarzysta. Z kolei sama końcówka numeru jest w moim odczuciu jednym wielkim rozczarowaniem. Rozumiem, że z racji uczestnictwa tej serii w The New 52! musi się dopasowywać do wszystkich najważniejszych wydarzeń w tym uniwersum. Jednak nie zmienia to faktu, że wpłynęło to negatywnie na całość tego numeru i chyba pierwszy raz od dawna nie czekam na kolejny numer.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz