wtorek, 25 lutego 2014

#293 warto zwrócić uwagę na… #6

The-Wake-6W tym tygodniu na łamach Wake #6, wydawanym przez DC Comics, zostanie rozpoczęta nowa historia, osadzona dwieście lat w przyszłości. Seria ta to ciekawe połączenie apokaliptycznych klimatów, w których Ziemia została zalana przez morza i oceany, z umiejętnie prowadzonym horrorem. Scott Snyder, w moim odczuciu nie jest takim mistrzem jak sądzi branżowa prasa, ale z pewnością jest dobrym rzemieślnikiem piszącym na przyzwoitym poziomie. Po jego twórczość sięgam często, nie nastawiam się jednak na arcydzieła, ale zawsze dostaję kawał porządnej lektury. Druga pozycja z tego wydawnictwa, która wydaje mi się warta uwagi to Aquaman #28. Po raz kolejny czeka go nie lada wyzwanie. Nie dość że ktoś kradnie jego najpotężniejszą broń, to jeszcze czeka go spotkanie klasowe po latach w Amnesty Bay’s!


Marvel jak zwykle zaprezentował dość bogatą ofertę, z której każdy powinien znaleźć coś interesującego dla siebie. Bo jak tu nie wybrać niczego skoro do dyspozycji jest ciągle zabawny Deadpool #24, kontynuacja klasyki w postaci Miracleman #3, kolejne przygody Rosomaka w Origin II #3 oraz Superior Spider-Man #28. Jednak moją uwagę najbardziej przykuł Fantastic Four #1, w którym najsłynniejsza rodzina Marvela wybiera się ponownie w wielką podróż w kosmos. Zapowiada się wielki restart w piękny sposób nawiązujący do początków tej serii. Natomiast do ciekawostek warto zaliczyć Hawkeye #15 z tej racji, że przecież w styczniu wyszedł już numer #16. Poza tym to nadal dobra i ciekawa seria, którą warto śledzić.


Na nieszczęście dla mojego portfela i zapewne nie tylko mojego mniejsze wydawnictwa też nie próżnują w tym tygodniu i przygotowały bardzo ciekawą ofertę. Dzięki Image Comics będziemy mieli okazje spotkać się z trzema różnymi odmianami fantastyki naukowej. Pierwsza odsłona to Manhattan Projects #18, którego cała opowieść rozpoczęła się od kilku historycznych faktów oraz znanych ludzi XX w., aby później swobodnie napisać ich alternatywną wersję. Aktualnie na łamach tej serii trwa wielkie przetasowanie wśród głównych bohaterów, które sprawia że nie mogę się wprost doczekać tego numeru. Umbral #4 to z kolei interesujący przedstawiciel dark fantasy bogatego w wiele dobrodziejstw gatunku, które powinno usatysfakcjonować nawet najbardziej wybrednych fanów. Jednak to Black Science #4, seria Ricka Remendera jest moim zdaniem najciekawsza pod względem bawienia się konwencją. Sięgając po każdy kolejny numer kompletnie nie mam pojęcia czego się spodziewać. Seria ta to umiejętne połączenie fantasy z SF czerpiąca w bardzo kreatywny sposób z wszelkich dobrodziejstw tych gatunków i tworząc z nich jakiś całkiem nowy twór.


 Na sam koniec mała niespodzianka od Dark Horse. Z racji tego, że nie tylko komiksami człowiek żyje jestem też wielkim fanem gier komputerowych. Dlatego nie mogę sobie odmówić i mam nadzieję z wielką przyjemnością sprawdzę Tomb Raider #1, który jest oficjalną kontynuacją świetnej gry z 2013 roku pod tym samym tytułem. Jeśli komiks będzie przynajmniej w połowie tak dobry jak gra, to zapowiada się kawał świetnej przygodowej rozrywki pełnej spektakularnej akcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz