niedziela, 11 listopada 2012

#180 cotygodniowa zeszytówka #28

Animal Man #14, DC Comics

scenariusz: Jeff Lemire, rysunki: Steve Pugh

Z żalem muszę przyznać, dość słaby jest ten numer. Z jednej strony opowiada dalsze losy Animal Mana po tym jak powrócił  z wnętrza The Rotworld. Aktualnie przebywa on w The Red Kingdom, gdzie wraz z kilkoma innymi ocalałymi superbohaterami zastanawia się nad dalszym działaniem. Wszystko to do czasu, gdy zostali  zaatakowani przez olbrzymią armię zgnilizny pod dowództwem maga Felixa Fausta. Nie odbiorę tutaj nikomu przyjemności z czytania jeśli powiem, że udało się naszym bohaterom odeprzeć atak. Jednak na samym końcu walki Baker dowiaduje się, że w samym sercu The Rot w zamku Arcanena przetrzymywana jest jego córka. Żeby było zabawniej, wszyscy ocaleni superbohaterowie zgadzają się radośnie, aby wyruszyć w samobójczą misję. Wszystko to kończy się jeszcze spotkaniem z Groddem. Olbrzymim gorylem, aktualnym władcą Central City. Niestety miałem już okazję poznać tą postać podczas jej występu w crossoverze Flashpoint. Był to koszmarnie słaby występ i z tego też powodu jestem lekko przerażony przyszłością tego wątku. Obym się mylił. Z drugiej strony numer ten kontynuuje wątek małej Maxine, która ucieka przed zarażoną resztą rodziny, gdy jej ojciec przebywał na wycieczce w The Rotworld. Wątek trochę ciekawszy, pokazujący problemy małej dziewczynki w ekstremalnej sytuacji. Dodatkowo końcówka tego wątku zapowiada się ciekawie na przyszłość, co jest chyba jedynym pluse tego numeru.


Swamp Thing #14, DC Comics


scenariusz: Scott Snyder rysunki: Yanick Paquette

Czytam po raz kolejny ST i AM razem i znowu jest to na korzyść zielonego wielkoluda. Tym razem Alec odpiera wielki atak The Rot na ostatni przyczółek zieleni na Ziemi. Przy okazji odkrywa, że jeśli ma blisko siebie The Parliament of Green to jego moce są prawie nieograniczone. W międzyczasie ciągle nawiedza go koszmar w którym spotyka się ze szkieletem Abigail i razem otwierają wielkie wrota z czymś złym. Dodatkowo nasz bohater wyczuwa jakoś wewnętrznie jej obecność na świecie co dodaje mu sił do dalszego działania. Potwór z Bagien ustala wraz z Parlamentem, że zostawi ich pod opieką Ivy, a sam w towarzystwie Bostona wyruszy zgładzić Arcanea raz na zawsze. Po drodze musi tylko udać się do Gotham Cicy, gdzie prawdopodobnie została skonstruowana broń, która może znacznie zwiększyć szanse powodzenia tego planu. Równocześnie jest opowiadana historia Abby, po tym jak przeżyła katastrofę lotniczą. Dostała się do małego górskiego miasteczka gdzieś w Europie, w którym na jej nieszczęście osiadł jej wuj Arcane. Bardzo przyjemny komiks. Z przewidywalną i ograną historią, ale ciekawie napisaną, przez co jest to udana lektura. Dodatkowym plusem jest końcówka z gościnnym występem Aquamana.


Avengers vs X-men Consequences #4, Marvel


scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Mark Brooks

Akcja nabiera dość ostro tempa. Najpierw Cyclopa odwiedza w więzieniu Tony Stark. Wyjaśnia On Summersowi, że podczas przebywania mocy Phoenix na Ziemi miał on za zadanie zbadanie jej. Od tego czasu nie może przestać o niej myśleć i bardzo chciałby w związku z tym przebadać Scotta. Ku wielkiemu zaskoczeniu Cyclop nie ma nic przeciwko i daje się podłączyć pod wszelką możliwą aparaturę badawczą. Następnie jesteśmy świadkami podwodnej eskapady Hope, podczas której spotyka ona Namora! Szkoda trochę, bo strasznie szybko przywrócili tą postać. Jednak dzięki temu mamy okazję być świadkami dość ciekawej wymiany zdań między nimi. Dodatkowo Ororo odnajduje na Syberii Colossusa, który po wydarzenia z A vs Xpragnie zostać w samotności z własnymi myślami i unika jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. Po tym wydarzeniu pojawia się Magneto i wyjawia Ororo, że co prawda jeszcze niedawno walczyli razem  przeciw wspólnemu wrogowi, jednak teraz już tak nie będzie ponieważ, każdy z nas musi dostosować się do obecnej chwili. Na sam koniec numeru jak zawsze pozostawiono najlepsze. Mianowicie pod wpływem pewnych wydarzeń w więzieniu i w konsekwencji tego odwiedzin Summersa przez Wolverina, ten drugi decyduje się na ucieczkę z więzienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz