wtorek, 2 grudnia 2008

#75 Bolt 3D reż. Byron Howard i Chris Williams scen. Dan Fogelman

Jestem super pies Piorun! Mam laser w oczach, potrafię głową rozbijać mury, niesamowicie szybko biegam i posiadam moc super głosu. Całe moje życie polega na opiece mojej pani Penny i pomaganiu jej w niebezpiecznych misjach. Tak bym powiedział jeszcze wczoraj. Dziś wiem że jestem zwyczajnym psem, który występował w serialu dla dzieci i dziwnym zbiegiem okoliczności znalazłem się na drugim końcu usa z dala od ukochanej pani. Teraz wraz z towarzyszami,wyjątkowo cyniczną kocicą Marleną oraz chomikiem Atyllą, maniakalnym wręcz wielbiciel telewizji i fanem przygód Pioruna, staramy się wrócić do Hollywood. Po drodze doświadczamy wielu przygód, poznajemy co to przyjaźń, wierność i współpraca, aby na końcu móc dotrzeć do upatrzonego celu.


Całkiem przypadkowo trafiłem na projekcję tego filmu i szczerze się przyznam, że wybrałem go z dwóch powodów. Po pierwsze jest animacją komputerową, a ja bardzo lubię takie. Po drugie był wyświetlany w 3D i miałem wielką ochotę sprawdzić jak to wygląda w praktyce. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony po projekcji. Film świetnie się ogląda, jest zabawny, ciekawy i z wielką przyjemnością śledzi się losy głównych bohaterów. Bardzo podobało mi się w jaki główny bohater odkrywa, że jest zwykłym psem. Jak wszystkie porażki jakoś sobie tłumaczy, aż niestety coraz bardziej zaczyna do niego docierać bolesna prawda. Jednak przy pomocy przyjaciół, a w szczególności jednego oddanego fana, uzmysławia sobie, że nie od super mocy wszystko zależy. Od strony wizualnej prezentuje się znakomicie, do czego Pixar zdążył już nas przyzwyczaić. Co do wspominanego 3D to pierwszy raz miałem okazję na taką projekcję, nie licząc jakiejś tam wersji "Nocy żywych trupów" co było porażką i jestem pod wrażeniem. Naprawdę świetnie to wygląda. Czasem wydaje się że coś jest tak blisko, że aż chce się to do tchnąć, innym razem coś wylatuje z boku, jakby z siedzenia obok. Świetne uczucie i warto wybrać się na taki seans.

Przez przypadek bardzo mile spędziłem dziś wieczór i gorąco polecam nowe dzieło wytwórni Pixar. Tym bardziej, jeśli macie okazję wybrać się na projekcję w trój wymiarze. Żałuję tylko, że nie mogę zabrać na coś takiego mojego 10 letniego siostrzeńca. Chciałbym zobaczyć jego reakcję na 3D. Na zachętę, oto trailer:

ps. Miałem to napisać dziś w nocy ale mi się zapomniało. Podczas oglądania filmu można dojść do wniosku, że twórcy troszkę ściągnęli pomysł z "Truman Show". Tutaj też główny bohater żyje w iluzji, wszędzie śledzą go kamery, a mimo to wierzy, że właśnie tak wygląda jego życie.

3 komentarze:

  1. Z Szanownego Pana polecenia wybrałam się dziś na seans w 3D. Pierwszy raz w życiu i przyznaję - robi wrażenie !Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tylko jedno słowo:KULTOWE (cyt. Atylla z filmu pt. "Bold" reż. Byron Howard, Chris Williams)

    OdpowiedzUsuń
  3. a propos tej trójwymiarowości, to wybierz się na coś do IMAXa, bo akurat 3D w Bolcie mi się takie płaskawe wydawało ;) Sam film faktycznie ogląda się bardzo przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń